Ścieżka naokoło wybiegu.

Patti

Tutaj ludzie chodzą i oglądają zwierzęta.

Patti

Spora grupka półkolonistów przechadzała się po zoo. Jako pierwszą klatkę wybrali wilki. Dzieci hałasowały, krzyczały i piszczały ale nie mogły dostrzec żadnego wilka.

Silver Shadow

No to w końcu zobaczyły wilcka. Shadow skoczyła na ogrodzenie, opierając się przednimi łapami. Kłapnęła kilkakrotnie pyskiem w powietrzu, jakby niewidzialną muchę łapiąc. Sierść na jej karku cały czas teatralnie się jeżyła. Huhu~!

Patti

Dzieci zamiast odskoczyć zaczęły się tobą interesować. Podeszły jaknajbliżej i wyciągały do ciebie ręce, niestety, odgradzała was fosa i siatka.

Aslan

Podbiegłdo płotu. Oparło niego łapy. Wydawał się być grzeczny i łagodny. Ale taki był naprawdę, a nie "wydawał się". Teraz tylko się bawił....

Silver Shadow

- Co jest nuuu? - warknęła. W pewnym momencie postanowiła, że wejdzie na płot, o xD. Odsunęła się, po czym z rozpędu rzuciła się na ogrodzenie. Przez chwilę się trzymała, aż tu nagle jebut. Wyglebała się na Aslana. Mruknęła coś niewyraźnie pod nosem.
- Miękki jesteś - powiedziała po chwili milczenia.

Patti

Dzieci zaczęły klaskać, niektóre robiły zdjęcia telefonem, kamerą lub zwyczajnym aparatem. Nauczycielki usiadły na ławce i zaczęły plotkować, nie zwracając uwagi na dzieci. Mądre nauczycielki...

Aslan

-dziękuje, ale wstań
Próbował się podnieść.
-jesteśmy wilkami, musimy być straszne....

Silver Shadow

- Mh. - mruknęła, po czym sturlała się z wilka. Zatrzymała się gwałtownie, wpijając pazury w ziemię.
- Staram się być straszna. Ale raczej mi to nie wychodzi... - wymamrotała podnosząc się do siadu.

Aslan

-teraz ja spróbuję
Podszedłjak najbliżej ogrodzenia. Najeżył sierść. Warknął głośno i z morderczym zapałem. Oczy przyglądały się dzieciarni. Pokazał swoje ostre kły i czekał.

Silver Shadow

- Taaa. Aaale straszne... - bąknęła, machając łapą. Drażniła się z nim. Owinęła łapy ogonem przymykając ślepia. Pysk w stronę nieba skierowała, oblizując nieznacznie pysk. Ciekawe, o czym teraz myślała. Odpowiedź jest prosta. O tęcy *-*

Aslan

Spojrzał na nią obrażony.
-Buuuuu, bzydko tak
Położyłsię i udawał obrażonego.

Silver Shadow

- Bo ja jestem zuo, muahaha - wyszczerzyła się, po czym skoczyła na wilka. Oboje przeturlali się, zatrzymując dopiero na płocie. Oczywiście Shadu przywaliła o siatkę łbem.
- Ała - mruknęła.

Aslan

-Co ty robić?
Wstał z nią na grzbiecie. Zwalił ją.

Silver Shadow

- Wygłupiać się - wyszczerzyła się jeszcze szerzej. Machnęła ogonem, patrząc kątem oka na wilka. Ziewnęła siadając. Ogon jej melancholijnie zamiatał ziemię.