Ukryta grota w wodospadzie

Bazyliszek

Czyli niewielki wodospad, a za nim - grota.

Bazyliszek

Samiec wbiegł z Nutellą. Otrzepał się z wody i stanął.

Nutella

Samica popatrzała na lwa, nie był już to wzrok młodej kotki, jej wyraz pyszczka był poważny, po chwili samica zaczęła obkrążać lwa...

Bazyliszek

Położył się na ziemi. Lubił dominujące samice. Czekał, na następne kroki ze strony samicy. Miał nadzieję,że będzie to coś niesamowitego.

Nutella

Samica już wiedziała o co chodzi samcowi, zaczęła mruczeć. Po chwili machnęła ogonem tak aby zapach rui dostał się do nosa samca. Nutella popatrzała na lwa z przymrużonymi oczami, nie był to wrogi wzrok, a wręcz przeciwnie, ciała Bazyla do czegoś nakłonić...

Bazyliszek

Przymknął oczy i podniósł lekko pysk, gdy do jego nozdrzy doleciał zapach rui. Podniósł się, podszedł do samicy i otarł się o nią.

Nutella

Samica dopuściła go do siebie.
Położyła się gotowa do krycia...

Bazyliszek

Stanął za jej zadem i spytał.
- Czy aby na pewno?

Nutella

Samica przez chwilę nic nie mówiła, zastanawiała się, ale samiec jej się podobał, był by dobrym ojcem, poza tym nic nie było przeciwko tej decyzji...
- Tak - odpowiedziała namiętnym tonem...

Bazyliszek

- No to dobrze - powiedział i zaparł się na barkach samicy przednimi łapami. Uważał, by jej nie obciążyć. Wszedł w nią i zaczął czynić swoją powinność.

Nutella

<scena erotyczna> (xD)
Gdy już było po wszystkim samica zaczęła się dokładnie myć, gdy już skończyła położyła się ostrożnie obok lwa, po chwili zasnęła...

Bazyliszek

Przytulił się do samicy. Teraz wiedział, że coś do niej czuje. Zasnął.

Nutella

Spali razem do samego rana,
samica obudziła się bardzo głodna, wstała wcześniej niż zwykle i nie budząc samca pobiegła poszukać pożywienia...

Bazyliszek

Wstał. Wyszedł później po samicy.

Nutella

Samica biegła w kierunku groty ze znalezionym kawałkiem mięsa. Po drodze spotkała samca, przystanęła na chwilę i powiedziała do niego:
- Choć za mną - samica wbiegła do groty ze swoją zdobyczą...