Zwierzaki

Patti

Pokazujcie nam Wasze zwierzaki. Chwalcie się nimi ; )

Nutella

Oto moi pupile:
Łatka (dachowiec)
Rasa: -
Wiek:Ponad rok
Data zamieszkana u mnie: dokładnie nie pamiętam, ale wiem ,że w środę ją znalazłam, a więc operacja była w czwartek a odebrałam ją w piątek.
Data urodzin: nie pamiętam. Jakoś pod koniec Sierpnia urodzona.
Ulubione jedzenie: Smakołyki, wątróbka
Ulubione miejsce do spania: Obecnie w moim łóżku i na ogromnej maskotce myszce.

Kotka ma 3 łapki , czwartą straciła w wypadku , nie będe szczegółowo opisywać bo to jest temat straszny, powiem tylko że rana była do kości , a żyły zwisały , dodatkowo powiem że była w takim stanie 3 dni ! nie umiałam jej znaleźć , stało sie to w zimę, gdy były największe mrozy , łapka zgniła i trzeba było zrobić operację, obecnie Łatka jest już długi czas po wypadku, świetnie sobie radzi i jest w dobrej kondycji, wiele osób może zapytać ,,a jak zasypuje swoje odchody w kuwecie?" ,odpowiedź jest prosta - zasypuje tą połową łapy lub skacze i zaypuje zdrową łapką. Łatka bardzo szybko biega, jest mistrzynią w bieganiu po schodach ! uwielbia zabawkę myszkę i nosi ją w różne miejsca, już nie raz znalazłam tą myszke na strychu .
Kotka bardzo lubi przesiadywać na parapecie skąd zżuca różne przedmioty , nie raz popchnęła doniczkę która potem spadła , robią dużo brudu i sprzątania. Czasem zostawiam tam długopisy które potem gubię bo Łatka sobie pożycza na zawsze, przenosi te piszące przedmioty za swój domek lub za kuwetę, zdarza się także że znajduję długopisy także na strychu. Czasem Łatka coś popsuje , przykładem takiej rzeczy są szelki, będąc na balkonie miała wtedy za krótką smycz dlaczego ciekawa co się dzieje na dworze zaczęła się szarpać , a zanim jej pomogłam już szelki były zerwane , pobiegła co sił do brzegu balkona , tam jak była to można sobie wyobrazić co mogła zrobić gdymym szybko nie przybiegła, poprostu bez mojego zbędnego opisywania powiem że poprostu spadła, a skutków jest wiele. Łatka także uwielbia na balkonie obserwować jeże ,które każdego wieczora zjawiają się na ogródku , dzików kotka nie miała jeszcze okazji zobaczyć ponieważ niestety ludzie w mojej okolicy je tępią. Nie dzików wina przecież że pożywienia nie ma i szukają w miastach i w ich okolicach ,gdyby nie człowiek i jego głupie wycinanie lasów to by dziki mieszkały spokojnie z dużą ilością pożywienia w lasach. Wracając do kotki Łatki to muszę powiedzieć że jej imię nie jest takie banalne do wymyślenia, przed tym skromnym i nieorginalnym imieniem był cały stos innych propozycji, zanim doszłam że Łatka jest samiczką nazywała się Rubi, potem jednak okazało się że to jest samiczka i miała być Plamka lub Mysza , ale potem ponownie wrócono do samca ponieważ komputer u weterynarza się pomylił biorąc samiczkę za samca i wkońcu już wiadomo że to samiczka , jak była ,,kilka dni samcem" to wymyśliłam kilka pasujących do niej imion ,między innymi Max czy Oscar ale że wrócono do samiczki to wymyśliłam to skromne imię Łatka i tak już zostało ,jakbym teraz znalazła jakieś super imię to bym nie zmieniła bo ona wie że jest Łatką ,a ja się też do tego przyzwyczaiłam i nawet rzecz łatka kojarzy mi się z Łatką. Zapomniałam dodać dlaczego łatka jak łat nie ma? A właśnie że ma , ma piękną rudą łatkę na grzbiecie która niestety zanika z wiekiem, bo sierść nie rośnie z kotem tak jak by się wydawało, kidyś to była jej cecha charakterystyczna wyglądu, dziś to się zmieniło ... wiadomo co ją wyróżnia w wyglądzie.
Kotka bardzo lubi ludzi , jednak gdy przychodzi ich więcej to idzie sobie pod łóżko , gdzie siedzenie pod nim jest nudne i wita się. Jest bardzo przyjazna i do każdego się przytuli, ale jeśli by miała być na rękach czy na kolanach to musi daną osobę poznać , kotka ma miejsca gdzie ucieka, nieważne czy to właściciel czy obcy , zawsze ucieka , takim miejscem są schody na strych.
Łatka często będąc na balkonie ucieka , zatanawiałam sie dlaczego , teraz już wiem , bo jeśli ktoś chodzi na ogórku to poprostu się boi , nie wiem czego ale się boi , ale boi się ludzi o zamiarach gonienia jej żeby zeszła na piętro niżej , żeby nie siedziała tam gdy nie ma nikogo w domu ,bo na strychu np może wejść gdzieś gdzie potem utknie. Łatka kocha ogólnie ludzi ale takich którzy jej dadzą jeść i leżeć spokojnie na kolanach, taką osobą dla niej jestem między innymi ja. Kotka nie lubi też jak ktoś krzyczy ( nie koniecznie na nią ) wtedy boi się jak ognia.
Nigdy nie zaobserwowałam u Łatki agresji do innych zwierząt, zawsze podchodzi łagodnie i z przyjaznymi zamiarami, do świnki morskiej
jedynie wsadza łapkę do klatki , ale to normalne ponieważ ma instynkt łowiecki , który zanika w stosunku do świnki morskiej. Kotka bardzo lubi obserwować jeże na podwórku , balkon mam nie nisko ,a Łatka boi się jeży jak podchodzą do drzewa 4 m od balkonu, kotka boi się też kotek które syczą czasem na nią , ona jednak wraca potem i też syczy na nie, do kocurów miauczy jakby rozmawiała , jednak czasem zasyczy.
Kotka nie może wychodzić na dwór ,bo boję sie że coś jej sie stanie, że zawiśnie na płocie albo nie ucieknie przed samochodami czy goniącymi ją ludźmi , ufna kotka może zbliżyć się do jakiegoś typka a ten jej coś zrobi.
Łatka jest wypuszczana na balkon zapięta w szelki , tam sobie wącha kwiatki i rozmawia z kotami, ma wielką radochę gdy przychodzą jej bracia i siostry, ale woli obserwować jeże i dziki.
Ulubionym smakołykiem Łatki są małe przekąski Whiskas, oraz najlepszą nagrodą dla niej jest jedzenie z ręki Royala Canin. Łatka kocha także inne karmy np Purinę czy Kitekat , ale nagrodą jest jedyny w swoim rodzaju Royal Canin. Kotka nie gardzi jednak kocimi pałeczkami czy dropsami.

Po operacji łapki:

Nutka (rozetka)
Imię: Nutka
Gatunek: Świnka Morska
Rasa: Rozetka (wzorcowa)
Wiek:Ponad rok
Data zamieszkana u mnie: 4.12.08
Data urodzin: ?
Ulubione jedzenie: Marchew, siano, ogórek
Ulubione miejsce do spania: Kolana, domek

[size=9]Nutka mieszka w harmonii z kotem, mogę spokojnie te dwa stworzenia wypuszczać i nic sobie nie zrobią, to raczej kot boi się świnki.

Nutka lubi ludzi, lecz wyjątkiem jest weterynarz.