Grota Speed'a [najszybszego tygrysa]

Speed Tiger

-taaaa..
<złapał ją szybkim i zwinnym ruchem i odrzucił ją do Strife podkręcając ją..>
-łaaap..! ^^

Strife

Podskoczyła i chwyciła piłkę.
- Złapaaałam! - wyszczerzyła się i odrzuciła do niego piłkę.
Tsaa, bawmy się jak dzieci z autyzmem. Yaa!

Speed Tiger

-Ja myśle że nie...
<nagle z nikąd wyjął piłkę do siatki...
zakręcił ją na łapie i podał ją do Strife..>
-masz.. żeby się lepiej żucało... XD

Strife

- Yay! - pisnęła radośnie i wybiła się, by złapać piłkę. Ale, jak to z jej chorym szczęściem bywa, wylądowała na Speedzie.
- Oj, sorki... - wyszczerzyła się i - wciąż ściskając piłkę w objęciach - sturlała się z niego. <3

Speed Tiger

-Ojh.. ciężka jesteś...
<mruknął z uśmiechem i jakoś tak szybkim ruchem lecz delikatnie, położył ją na plecach i zaczął łaskotać..>

Strife

Zrobiła naburmuszoną minkę.
- Przesadzasz - bąknęła. Jednak nie mogła długo się na niego fochać - po chwili już zwijała się ze śmiechu, starając się zakryć łaskotane miejsca.

Speed Tiger

przestał ją łaskotać i położył się obok niej...
-pójdziemy gdzieś gdzie jest zieleń?
spytał i poszedł w stronę wyjścia...

Strife

Zastrzygła prawym uchem, przyglądając się mu.
- W sumie... możemy iść - powiedziała, wysuwając przed siebie przednie łapy, by podciągnąć się do siadu, a z niego do pozycji stojącej.

Speed Tiger

Oki
<wyszedł razem ze Strife robiąc szybki skok przez ogrodzenie.>

Strife

Spojrzała za tygrysem. Wyszła z groty lekkim truchcikiem, po czym oparła przednie łapy o siatkę. Wgramoliła się na górę i przeskoczyła przezeń udając wrodzoną grację - w końcu nie miała jej nigdy.

[z/t]

Speed Tiger

<wybiegli całkiem>
*nmmt