Znaleziono 20 wyników

Przydeptała znudzona i zmęczona. Spojrzała na lamparty. Kurczę! Pomyliła groty/wybiegi!
Ops. Sory myślałam, ze to moja grota. Powiedziała. Byłą zmęczona. Tak nagle. ot co. Jestem Pixie Przywitała się ...

-Ciekawie tu, prawda?- powiedziała rozglądając się. Przecież i ona w sumie też jest tu nowa.

-Mrau.Pixie-mruknęła spoglądając na lamparta.-Fajne cętki- powiedziała do niego.Oblizała swoją łapę. Jak ma w zwyczaju kiedy nie wie co robić.

Podeszłą spokojnie do małej. Westchnęła. Tak jej przypominała inne małe panterki za jej młodości.-Piękna jest..- szepnęła zachwycona. Podeszłą bliżej do panterki.-Witaj.- przywitała się grzecznie.

Usłyszała, że ktoś przyszedł. To ta od Robina.. Podbiegła do niej. Nie wołała swojej towarzyszki.Powiedziała tylko 'zaraz wrócę'. Teraz kuca w pozycji 'tzn. bojowej' choć to wygląda bardziej jakby wyc ...

Pobiegła do 'Pana Czkawki' i pociągnęła za nogawkę. Zaraz potem szybko uciekła w krzaki. Przecież najpierw najlepiej trochę podrażnić swą ofiarę. Czekała na dalszy ruch pijaka. Była też ciekawa czy to ...

Tak, tak, tak NIe lubię pisać .. o sobie. Tak ogółem to lubię pisać ( o i już coś o sobie napisałam xD)
Jedyne co powinnyście wiedzieć [co ja wam 'sama' powiem]:
- strasznie dużo gadam. za dużo.
- ...

Spostrzegła lamparcice. - Hm.. chcesz się trochę zabawić?- zapytała znacząco spoglądając na czkającego człowieka.- Panu Czkawce się nudzi.- dodała.- Może zawodu kto go dalej odrzuci dźgając go pazurki ...

Wytropiła dziwaka- po alkoholu, który było czuć w powietrzu. Mógłby chociaż zamknąć paszczę, niektórzy nie chcą czuć tego świństwa! Podbiegła do niego. Stanęła mu na drodze, przybrała pozycję do ataku ...

Imię: Pixie
Gatunek: Lampart-pantera. Ta w cętki ^ ^
Wygląd: Jakiś taki bardziej pomarańczowy ze mnie lampart. Zresztą jak ulubiony owoc mój, czyli Pixie.http://th06.deviantart.net/fs14/300W/f/2007/ ...

Wychodząc ze swej groty nie czekała na Robina. Od razu podbiegła słyszą jakieś szmery. Popchnęła łapą furtkę- tak by się zamknęła. Ruszyła za tym dziwakiem. Chowa przecież wielką urazę do ludzi.

-Taa i to jak długo..- rzuciła sarkastycznie. Spojrzała na ofiarodawce. Trudno pomyślała. Zanim lampart płci męskiej zdążył cokolwiek zrobić pobiegła do dziury. Ku jej rozczarowaniu "jupi" u ...

Spojrzała wiernie na mężczyznę, który dał jej jeść. Był i jest pierwszą osobą jaką poznała w zoo.- Coś ci nie pasuje?- zapytała. Czemu on się tak na niego patrzy. -A ja jestem Pixie- postanowiła swoje ...

Spojrzała na niego. Mruknęła zła, a ten tu czego? Zdziwiła się, że ktoś przecisną się... Myślała, że nikt nie przejdzie.. No cóż. Podeszła do mężczyzny zdziwiona. Lekko się za niego chowając. A jeśli ...

Zamruczała. Ach trochę ją to zdziwiło- człowiek ją głaszcze. Chyba bez powodu.. nawet jej nic nie wstrzykuje.. nie nie wsmarowuje itd. Zabrała się do kończenia ostatnich kawałeczków mięsa. Gdy zjadła- ...