Znaleziono 21 wyników

Mały uciekał przed siostrą ile sił w nogach. Jednak, kiedy Ajana się odezwała, spojrzał na matkę. Kiedy z powrotem odwrócił łebek przed siebie, po kilku sekundach miał czarno przed oczami. Po prostu u ...

i ja!

Mały spostrzegł jeszcze nie znaną mu siostrę. Spojrzał na nią wielkimi oczami i podszedł -Jestem Naki, a ty?- zapytał i zmierzył małą tygrysicę wzrokiem.

-Ja jestem Naki- powiedział i na jego pyszczku pojawił się uśmiech. Jego duże oczy błyszczały i "promieniowały" szczęściem. Koło Nakiego przeszedł niewielki żuczek. Mały spostrzegł go i zacz ...

-Chyba tak- powiedział mały z powagą, a jego ślepia były wlepione w tygrysa. Wstał i obszedł go dookoła. Znów usiadł przed Shere Khanem.

Mały popatrzył na tygrysa. Nie znał go i był trochę nieśmiały. Wstał i podszedł do niego. -Tata?- zapytał i usiadł przed Shere Khanem.

Naki powoli skierował spojrzenie ku tygrysicy. -Co to lata?- zapytał i znów skupił swą uwagę na niewielkim latającym obiekcie, który tak go interesował.

Mały przyglądał się mamie błyszczącymi ślepiami. Zaczął lizać worek. Lizał tak i lizał, aż w końcu miał dość i zaczął przechadzać się po jaskini. Zauważył motyla. Wlepił w niego swe zaciekawione spojr ...

Mały uważnie przyglądał się mamie. W końcu zabawa go znudziła i zrobił tak jak tygrysica mu pokazała. Naki już chciał zabrać się do jedzenia, ale była jedna, jedyna przeszkoda. -Jak sie to je?- powied ...

to bym się załamała i używałabym innej przeglądarki

CBBG tygrysy były wielkości kciuka 8D

Naki podszedł do "tego czegoś" co mama nazwała sorbetem. Polizał go, a gdy przekąska odjechała mały odskoczył do tyłu, ponieważ nie wiedział, że jedzenie może się ruszać. Podbiegł do sorbetu ...

-A..- mały kichnął, ale zaraz dokończył to krótkie słówko. -Aha- powiedział i polizał kawałek mięsa leżący obok niego. Polizał jeszcze kilka razy i skubnął kawałeczek, lecz nie przypadło mu najwyraźni ...

Mały podszedł do kawałka mięsa i zaczął go niepewnie wąchać. -Co jest to?- zapytał. Nie umiał jeszcze formułować zdań, więc niektóre pytania dziwnie brzmiały.

Naki był bardzo podekscytowany "uciekającym" ogonem. Próbował go złapać, lecz na początku mu to nie wychodziło, chociaż bardzo się starał. Później, po wielu próbach już udawało mu się schwyt ...

Mały umiał już w miarę chodzić, teraz próbował biegania. Chodził po jaskini, a później próbował biegu.. chwila radości z osiągniętej szybkości i.. bum! Podwinęła mu się łapka i poturlał się pod ścianę ...